Co roku w mediach pojawiają się informacje o tym, że zima znowu zaskoczyła kierowców. Wprawdzie nie masz wpływu na warunki atmosferyczne, możesz jednak zadbać o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu. Wystarczy odpowiednio wcześnie zmienić opony w samochodzie na takie, które przystosowane są do zimowych warunków.
Kiedy więc zmieniać opony z letnich na zimowe?
Zrobić to samemu czy w warsztacie? Czym opony zimowe różnią się od opon, z których korzysta się w sezonie letnim?
Odpowiedź na te pytania znajduje się poniżej.
Opony zimowe wyraźnie zwiększają bezpieczeństwo – wie o tym każdy kierowca, a 91% kierowców nie tylko zdaje sobie sprawę z tego, że opony należy wymienić, ale również czynność tą wykonuje. Niestety zaledwie niespełna 30% kierowców wie, kiedy czynność tą należy wykonać – ten wynik daje powody do zastanowienia się.
Czym opony zimowe różnią się od opon letnich?
Chodzi tu przede wszystkim o wzór bieżnika, który zaprojektowany jest w taki sposób, by przyczepność na śliskiej, oblodzonej powierzchni była jak największa. Bezpieczna głębokość bieżnika to około 3,5 mm. Nawet mechanicy samochodowi przestrzegają przed tym, by nie zakładać opon, które mają starty, wyeksploatowany bieżnik – z pewnością nie zapewni on należytej przyczepności.
Czym jeszcze różnią się opony zimowe? Również materiał, z którego są wykonane odrobinę się różni: w oponach zimowych zastosowana jest nieco inna, bardziej miękka mieszanka gumowa. Różnicę od razu odczuje kierowca, który będzie musiał jechać przez wodę i błoto pośniegowe – opony zimowe sprawdzą się w takich warunkach bardzo dobrze, natomiast używanie opon letnich będzie stwarzało o wiele większe zagrożenie wpadnięcia w poślizg.
Warto przejść do zasadniczej kwestii: kiedy powinno się zmienić opony z letnich na zimowe?
Większość kierowców zaczyna myśleć o zmianie opon wtedy, gdy zaczynają się pierwsze przymrozki – niestety bardzo często kolejki w warsztatach są wtedy już naprawdę długie, a zanim w końcu dojdzie do zmiany opon, może dojść do niejednej drobnej drogowej kolizji. Warto pamiętać o tym, że opony letnie, które mają zupełnie inny wzór bieżnika, w zetknięciu z oblodzonym i śliskim podłożem nie mają dobrej przyczepności, a co za tym idzie – droga hamowania ulega znaczącemu wydłużeniu. Nikogo specjalnie nie trzeba przekonywać do tego, że takich sytuacji na drogach należy unikać.
Dlatego właśnie większość producentów rekomenduje zmianę opon jeszcze zanim nastąpią pierwsze przymrozki – najlepiej zrobić to wtedy, gdy średnia dobowa temperatura utrzymuje się na poziomie 7 stopni Celsjusza – już wtedy bowiem warunki na drodze powoli zaczynają ulegać zmianie.
Zmiana opon z letnich na zimowe to czynność, którą bezwzględnie powinno się wykonać jeśli w sezonie zimowym korzysta się z samochodu. Bez względu na to, czy wymieniamy opony samodzielnie czy w warsztacie – czas, który na to poświęcimy jest niedługi, a opony zimowe, które lepiej trzymają się śliskiego podłoża w niejednej sytuacji mogą zapobiec katastrofie i uratować życie.